Kronika doświadczenia misyjnego
Akademickiego Koła Misjologicznego w "Domu Pokoju"

10.08.2013

10 sierpnia (sobota) - dzień PRAWIE jak co dzień

Poranek zaczął się bardzo nieprawdopodobnie, bo od snu... Wszystkie osoby, które były na nocnym czuwaniu w Grobie Pański, po przyjściu do domu i obudzeniu Siostry Szczepany w celu wyłączenia alarmu i otwarcia bamy, poszły natychmiast spać. I tak minęło całe przedpołudnie. Jedynie Zosia i ksiądz Maciej, którzy nie byli w Grobie na czuwaniu, pracowali jak mróweczki, każdy przy swoim zajęciu: Zosia na dworze przy mozaice, a ksiądz przy malowaniu magazynu na ubrania (Siostrze Szczepanie tak się spodobał pomalowany magazyn, że chyba zmieni swoje zastosowania na bardziej reprezentatywne pomieszczenie :)

Po obiedzie reszta wypoczęta choć mało kumata i długo dochodząca do siebie dołączyła do pracy mozaikowej i malarskiej (przez niedospanie i ferwor pracy niestety fotografowie nie ogarniali dzisiaj, stąd mała ilość zdjęć...)





Nawet nowy lokator już się wprowadził ;)

Po zakończonej pracy odbyła się uroczysta Msza Święta z błogosławieństwem prymicyjnym,
a po niej kolacja, podsumowanie i kompleta.




A teraz wszystkich wciągnęły filmiki o Jerozolimie
zrealizowane przez pana Cejrowskiego, które wszystkim polecamy ;)

x. Maciej

1 komentarz:

  1. Ela P. jeśli mogę wspomni o Mnie(Basia B.)-choć przez chwile pomyśl.- z góry dziękuje.

    OdpowiedzUsuń